czwartek, 14 czerwca 2012

Rozdział 1

Siedzę sama na łóżku, nie mam co robić. Jest  sobota, 9 rano, a ja siedzę sama w domu nic nie robiąc. Za tydzień koniec roku szkolnego a mi już nie pozostało nic do roboty. Rodziców nie ma w domu, jak zwykle wrócą w nocy. Mieszkam w Anglii niecały miesiąc i mam jedną w miarę fajną koleżankę. Ma na imię Ashley i chodzę z nią do szkoły. Chciałabym z nią gdzieś dzisiaj pójść ale nie mogę bo wyjechała z rodzicami gdzieś na weekend. Innych z klasy raczej za dobrze nie znam, nawet nie mam jak do kogoś zadzwonić bo nie mam ich numerów telefonu. A więc sobota zapowiada się nudno. Jest taka śliczna pogoda, jest 30 stopni w słońcu, bezchmurne niebo, a ja nie mam co robić. Dawno nie byłam na basenie, w jakiejś lodziarni. Zapowiada się że spędzę ten dzień sama, ale przynajmniej skorzystam z ładnej pogody.
 Podbiegłam do szafy i szukałam stroju kąpielowego. Gdy wreszcie znalazłam, przebrałam się w niego i w lekką sukienkę. Spakowałam rzeczy potrzebne na basen, ubrałam buty i wyszłam. Idąc na basen, posługiwałam się gpsem w telefonie, nie znałam jeszcze wszystkich miejsc w Londynie. Kilka razy się zgubiłam i nawigacja nie pomagała, więc pytałam się ludzi o drogę. Po jakiejś niecałej godzinie szukania pływalni znalazłam. Basen był na dworze, cieszę się może się trochę opalę. Przed wodą były ustawione leżaki, poszłam na część gdzie było mniej ludzi. Rozłożyłam ręcznik a potem zdjęłam sukienkę i buty. Założyłam okulary przeciwsłoneczne i położyłam się na leżaku. Słońce miło przypiekało, mogłabym tak leżeć cały dzień. Postanowiłam że dopiero za jakiś czas pójdę do wody. Jakieś cztery leżaki dalej zajęły dziewczyny w moim wieku, z nudów podsłuchałam ich rozmowę. Dziewczyny rozmawiały o chłopakach i o nowym klubie w centrum. Nie chciało mi się tego słuchać, więc zamknęłam oczy i starałam się nie myśleć o niczym. Leżałam tak przez dłuższy czas, aż w końcu ktoś zasłonił mi światło. Otworzyłam oczy podnosząc okulary z nosa. Stał nade mną chłopak z brązowymi  loczkami.
- Mogę?- zapytał wskazując wolny leżak koło mnie.
- Tak, jasne.- powiedziałam i ponownie zamknęłam oczy odprężając się.
- Ładna pogoda.- stwierdził chłopak. Nic nie odpowiedziałam, nie znałam kolesia.
- Jestem Harry, a ty?- powiedział, nie wiem czy do mnie, miałam zamknięte oczy i się opalałam.
 Była cisza, a więc pewnie to było do mnie. Bo nikogo więcej nie słychać, otworzyłam oczy i zobaczyłam Loczka ponownie.
- Aa.. Jestem Bella.- powiedziałam z opóźnieniem, aż mi się głupio zrobiło. Chłopak się szeroko do mnie uśmiechnął.
- Miło mi cię poznać.- powiedział do mnie.
- Mi ciebie też. -odpowiedziałam z grzeczności.
- Może pójdziesz ze mną popływać?- Harry próbował do mnie zagadywać, ucieszyłam się. Przynajmniej sobie z kimś pogadam dzisiaj.
- Hmm... Raczej teraz nie mam ochoty.- powiedziałam z szczerością, tak milutko było sobie poleżeć w słoneczku.
- To ty dzisiaj wg nie będziesz pływać?
- Może będę, ale t potem.-uśmiechnęłam się i położyłam głowę na ręczniku. Myślałam że chłopak pójdzie sam pływać, ale nie odchodził.
- No cóż, poczekam na ciebie.- powiedział.
- Okej.
 Jakiś czas trwała cisza, co chwile spoglądałam na nowego kolegę i widać było że mu się nudzi. Po jakimś czasie znowu się  odezwał
- Idę kupić jakieś napoje. Co chcesz?
- Nic, dzięki.- chłopak wstał i zaczął szukać portfela. Naglę usłyszałam pisk, a potem krzyki. Wystraszyłam się nie wiedziałam co się dzieje. Podniosłam wzrok, a tu nagle kilka dziewczyn biegnie w naszą stronę.
- O nie!- powiedział Harry, a ja dalej nie mogłam pojąć co się dzieje.
- O co chodzi?- spytałam się szybko, ale nie zdążył nic powiedzieć bo dziewczyny już były przy nas.
Zaczęły krzyczeć:
- Harry! Harry! Proszę daj nam autograf! Jesteśmy wielkimi fankami!- mówiła jedna, reszta piszczała podskakując.
- Ehmm.. No dobra, ale macie długopis bo ja nie wziąłem takich rzeczy na basen.
- O niee! Nie wzięłam, a ty?- pytały się siebie nawzajem, a ja dalej patrzyłam się na tą dziwną scenkę i nie wiedziałam o co chodzi.
Okazało się że żadna dziewczyna nie miała nic do pisania, wszystkie były zawiedzione. Za to pobiegły do swoich rzeczy i powyjmowały komórki. Wszystkie zrobiły sobie sesje z Harrym, a potem Loczek poprosił grzecznie by sobie poszyły.
- Co to było?- spytałam z śmiechem trochę zdziwiona.
- No, moje fanki.- powiedział trochę z poirytowanym tonem. Nie wiedziałam, czemu on ma fanki, już chciałam się zapytać, ale wyprzedził mnie.
- A ty jesteś moją fanką?
- Yyy.. A czemu miałabym być?- spytałam, dziwna sytuacja. Co to za chłopak, ja się pytam?!
- To ty mnie nie znasz?
- No, poznałam Cię tutaj, jakiś czas temu.- chłopak jak to usłyszał miał zdziwioną minę  i nic nie mówił, chyba z wrażenia.
- Nie wiem kim jesteś i trudno, może mi powiesz?- powiedziałam wkurzona, miałam ochotę wstać i sobie gdzieś pójść. Chłopak nic nie odpowiadał, stał i się na mnie patrzył. Co to, kurde jakiś szok że nie wiem kim jest dla mnie obcy chłopak.
 Wstałam z leżaka  kierując się do basenu. Było mi przykro, a zarazem jestem wkurzona na chłopaka, za to że tak zareagował.
- Ej, zaczekaj!- krzyknął i podbiegł do mnie.
- Zostaw mnie, idź lepiej do swoich fanek.- powiedziałam oschle i siadłam na brzegu basenu...


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A tutaj dzisiejszy strój Belli :    


 No to 1 rozdział już jest. Zapewne nikt tego nie będzie czytał, no ale piszę to bardziej dla siebie niż dla innych. Było by mi miło gdyby ktokolwiek czytał mojego bloga.
Bardzo proszę, jeśli tutaj jesteś, skomentuj!! To dla mnie bardzo ważne!
 Następny rozdział będzie jak napiszę, a będę dodawać często bo się nudzę w domu.  

xoxo

5 komentarzy:

  1. czekałam chwilę z nadzieją, że jeszcze dziś napiszesz ;D
    zapowiada się ciekawie. dodaję więc do obserwowanych :*
    zapraszam do mnie ;)
    xeado.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję z miły komentarz! :D niestety już dzisiaj nie napiszę, nie mam już siły. Ciężki dzień miałam. Jutro wieczorem będzie kolejny, napewno do Ciebie wpadne ;)

      Usuń
  2. Pisz dalej mnie się podoba dodaję do obserwowanych i czekam na następne rozdziały xDD
    A i nie załamuj się już na początku właśnie najtrudniej jest zacząć a potem to już z górki masz potencjał więc go wykorzystaj a ja czekam co z tego wyniknie ;P

    http://party-hard-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie ;) Czekam na następny :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny ;) Czekam na 3 rozdział ;p
    Zapraszam do mnie , zalezy mi na komentarzach ;)
    http://wierszeinietylko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń